poniedziałek, 27 maja 2013

Raport. Poniedziałek

- Sylwia? Wiesz, która jest godzina?
- Późno.
- Za 15 jedenasta.
- Czyli mamy...
- ...25 minut do kolejnych zajęć.

Tak więc rankiem nie było nam dane długo rozkoszować się pojawiającą się nieśmiało ciepłą wodą. To nic, że miała być już w sobotę. Zupełnie nic. Za to w końcu będzie można wziąć dziś prysznic i w łazience będzie ciepło.

Paragraf 2. Wyniki z biznesu. Jest dobrze i u mnie, i u Jul, choć ja mam większy rozrzut wyników;)

Chciałam zrobić dla Was zdjęcie informacji o problemach z wodą, ale już ją zdjęli. Macie za to naszą drogę ewakuacyjną:


2 komentarze: