Nadszedł czas wyjazdów. Najbardziej spektakularni byli Chińczycy: wyjeżdżali grupami z takimi tobołami, że psuły się windy, a do tych działających nie dało się wejść. Stosy walizek, kartonów, siat (takich wielkich kraciatych, jak u Wietnamców na targu) i plecaków wyrastały pod windami i na schodach przed akademikiem, a wesoła i głośna śniada gromadka próbowała upchnąć to wszystko do taksówek i samochodów dostawczych.
Azjatycki exodus trwał kilka ostatnich dni. Czego oni nie wywozili! Nie wiem, jakim cudem pomieścili w swoich pokojach tyle rzeczy: nie tylko ciuchy, ale też telewizory i sprzęt grający, mikrofalówki czy inne kuchenki, grzejniki elektryczne, odkurzacze...
co Juli ma w walizce? |
zezwolenie na wyniesienie bagażu z akademika |
Pożegnalny ryż z bardzo-a-nawet-podwójnie-drogim-amerykańskim sosem ;) |
Coraz częściej i gęściej wyjeżdżają też Polacy z letniego semestru (za to przyjeżdżają nowi na dwutygodniowe kursy językowe). W środę Juli zaprosiła mnie na nasz ostatni wspólny pożegnalny obiad, po czym domknęła walizkę i wymeldowała się z akademika. Razem z Karoliną wracały autokarem przez Rygę do Warszawy. W momencie, gdy to piszę, Julia zajada już domowe roladki w Krakowie, a Nadia leci do Pragi (dzisiaj rano odprowadziłam ją na Dworzec Białoruski).
Juli, Klarr, Nadia, Karolina |
Na razie jestem sama w pokoju, ciekawe kiedy mi dorzucą jakąś Rosjankę (generalnie obcokrajowców nie umieszczają na naszym nigdy-nie-remontowanym piętrze;) i zastanawiam się, czy upchnę moje klamoty do walizki? I czy będę w stanie ja potem podnieść?! To są dopiero "Trudne sprawy"!
We wtorek Kasia, Wowa i Wania zaprosili nas na pożegnalne spotkanie na Patriarszych Prudach. Przeszliśmy potem Twerską na Plac Czerwony zrobić zaległe zdjęcia;) Dostałyśmy też przepiękne pamiątki... a myślałyśmy, że chłopaki żartowali z tymi tacami... ;D
Klara:)
Klara, czy Ty weszłaś do tej walizki na pierwszym zdjęciu?? myślisz, że możesz się wciskać wszedzie, bo jestes tak mała jak ja??:)
OdpowiedzUsuńTak mała to nie, ale czasami tak samo bezczelna;) Choć daleko mi do mistrzyni!
UsuńA z resztą, Jul też się zmieściła :D