Dziś krótki spacer po naszym piętrze. Jak możecie zobaczyć na schemacie, akademik
jest zbudowany na planie krzyża, ma 4 skrzydła z wielkiej płyty (tu nazywanej
panelami), połączone szerokim korytarzem. Na środku korytarza mieszczą się
cztery windy, obok jest wąska klatka schodowa. Z planu wynika, że istnieje też
druga, ale nigdzie jej nie widziałam, wchodzi się na nią z balkonu, ale nie mam
pewności, czy drzwi na balkon są otwarte.
Korytarz na wschód od wind jest węższy, prowadzi do kuchni i
zsypu. Od zachodu jest sporo przestrzeni, kanciapa etażowej i jej liczne
kwiatki. Z części wspólnych znajdują się tu też pokój do samodzielnej pracy
[coś w stylu czytelni: ławki, krzesła i wolne wi-fi] i pokój do odpoczynku, ale
jest zamknięty na głucho, a główny element wyposażenia –telewizor – jest zepsuty.
Kanciapa etażowej |
Obecnie na naszym piętrze mieszka kilkunastu Polaków,
wcześniej było pustawo i przeważali Rosjanie, którzy mieszkają tu cały rok
akademicki. Naprzeciwko nas mieszka dwóch chłopaków z Ghany, czarnych jak noc,
i Włoch, który prawie nie zna rosyjskiego. Jest paru Chińczyków i muzułmanek,
których narodowości nie jestem w stanie określić. Jedna mieszka tu razem z
dziećmi (ktoś coś mówił, że to żona jednego z wykładowców, tylko że żadnego
wykładowcy tu nie widziałam).
Windy: nr 3 (Brodski) i nr 4 |
I jak wrażenia? :)
W opcjach do komentowania brakuje mi przycisku "lubię to" ;D
OdpowiedzUsuńHmm, chyba tak;) jak na razie możesz tylko udostępnić coś na fejsie, a polubić w google+. Jak widać konkurują ze sobą [albo ja nie ogarniam systemu;]
UsuńKrzyża powiadasz, mnie to bardziej przypomina wiatrak , z którym walczył Don Kichot z Manczy. Nic to, ważne, że się nie nudzicie ;)
OdpowiedzUsuńMoim pierwszym skojarzeniem była swastyka, ale stwierdziłam, że to byłoby politycznie niepoprawne ;)
Usuń